Wolontariusze Pet Patrol Rybnik wykazali się determinacją, zwłaszcza po tym, jak za pierwszym razem prokuratura umorzyła sprawę. Kilka dni temu w Sądzie Rejonowym w Rybniku zapadł wyrok. Zdaniem organu sprawiedliwości właścicielka domu zostawiła psa na pewną śmierć. Zwierzę było przywiązane do posesji grubym łańcuchem, bez dostępu do wody i pokarmu.
O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy na początku 2021 roku. Pet Patrol Rybnik interweniował wtedy w Kamieniu. Na jednej z posesji w dzielnicy do liny przywiązany był pies – grubym łańcuchem i dokręconą śrubą. Jego właściciel opuścił dom rok temu. W uwolnieniu psa musieli pomóc strażacy. Szczegóły »Przywiązał łańcuchem, dokręcił śrubą i zwiał rok temu. Pet Patrol o mękach psa w Kamieniu«
W połowie 2021 roku dowiedzieliśmy się, że prokuratura umorzyła postępowanie. Z taką decyzją nie mogła zgodzić się fundacja z Rybnika, która złożyła zażalenie. Zostało uwzględnione i sprawa była kontynuowana. Jak się teraz okazuje – z sukcesem.
Sąd Rejonowy w Rybniku wydał 25 października wyrok skazujący. Jak wykazała sędzia Justyna Sarikaya, właścicielka domu znęcała się nad zwierzęciem od 1 marca 2020 roku do 24 stycznia 2021.
Dopuściła się świadomego zaniedbywania w należytej opiece nad psem, poprzez rażące zaniedbanie w zakresie zapewniania zwierzęciu właściwych warunków bytowych i życiowych, zwłaszcza nie zapewniając mu wymaganego utrzymania podstawowych zasad higieny zwierzęcia, efektem czego była brudna i pełna kołtunów sierść, pozostawiając go w opuszczonej posesji na stałej uwięzi na metalowym łańcuchu, który oddziaływał na jego tkanki miękkie szyi, bez zachowania możliwości swobodnego poruszania się, wybiegania, bez opieki – czytamy.
Sędzia Justyna Sarikaya wskazała, że zwierzę nie miało budy czy kojca, które mogły zapewnić mu schronienie przez zimnem, mrozem i innymi trudnymi warunkami atmosferycznymi. Przebywał ponadto w miejscu, gdzie były w jego otoczeniu pootwierane stare puszki, rozbite szkło, co narażało go na przypadkowe zranienie na terenie nieogrodzonym.
Dodajmy do tego brak stałego dostępu do pokarmu i wody pitnej. Wszystko to wywołało u zwierzęcia lęk separacyjny i niepotrzebny stres.
Właścicielka psa usłyszała wyrok 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Będzie przyglądał się jej dodatkowo kurator sądowy. Musi ponadto zapłacić 4 tys. złotych na rzecz Pet Patrolu oraz koszty sądowe.
Wolontariusze już skomentowali wyrok sądu.
Nasz Dropsik doczekał się sprawiedliwości. Swoje najlepsze lata spędził na łańcuchu, w samotności, pośród śmieci, bez stałego dostępu do wody i jedzenia. Bez szans na schronienie się przed zimnem, bo nie miał budy, tylko jamę, którą sam sobie wykopał pod budynkiem Spał na gołej ziemi, zima musiała być dla niego pasmem mąk i walką o przetrwanie – czytamy w komunikacie Pet Patrol Rybnik.
Zdaniem wolontariuszy z fundacji, była właścicielka Dropsa miała wiele szans, by poprawić warunki.
Interweniowały różne służby, ale niestety nic sobie z tego nie robiła. Dlatego niech to będzie kolejna przestroga dla innych. Zwierzę to nie rzecz. O zwierzę trzeba dbać, taki mamy obowiązek, tego wymaga ustawa. Szkoda, że musiało to zostać wyraźnie określone w aktach prawnych, a nie wynika ze zwykłej ludzkiej uczciwości, wrażliwości i nie jest dla wszystkich czymś oczywistym.
Wolontariusze zawracają uwagę, że dzisiaj Drops nie pamiętaj już doznanych krzywd.
Ma swojego ukochanego człowieka, który kocha, dba i rozpieszcza. Pani Ela zaopiekowała się Dropsem pomimo tego, że jego stawy są niestety w fatalnym stanie i nie można już nic z tym zrobić tylko wspierać tym czym się da. Mimo tego nie zawahała się i podarowała Dropsikowi szczęśliwe życie.
Tagi: Pet Patrol Rybnik, zaniedbany pies, Rybnik Kamień, pies Rybnik, prokuratura Rybnik, Sąd Rejonowy Rybnik, wyrok Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
44687Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
42354Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
38274Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
30502W tym wypadku zginęła matka i jej 11-letnia córka. Policja prosi o pomoc (zdjęcia)
28832Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+321 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+188 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+145 / -20Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
33Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~anettk 2022-11-03
17:55:21
Mam nadzieję,że każdego zwyrodnialca spotka kara..Jak nie tu na tym ziemskim padole,to gdzieś tam...B.dobrze,że PPatrol nie odpuścił i sprawa jednak ma finał kary dla "pani właścicielki" Piękne jest,to że Dropsik ma teraz kochającą go właścicielkę!
~Karolina# 2022-11-03
18:47:51
oczywiście że pamięta, pies ma takie same uczucia jak człowiek. Zapomnijcie o filozofii Kartezjusza. Dziwni sąsiedzi, nic nie widzieli?