Stalexport chce budować trzeci pas na zarządzanym przez siebie odcinku A4 Katowice-Kraków. Chce jednak w zamian wydłużenia koncesji wygasającej w 2027 roku. Zapowiada też budowę punktów obsługi podrożnych.
O planach dotyczących A4 zarząd Stalexportu Autostrada Małopolska poinformował 2 grudnia w Katowicach. O części – promocyjnej obniżce cen za przejazd już pisaliśmy.
Sporo uwagi poświęcono też planom inwestycyjnym, a także kwestiom finansowym, w tym kwotom odprowadzanym do budżetu państwa w związku z pobieraniem opłat za przejazd.
Ruch na autostradzie stale rośnie, obecnie sięga 46,5 tys. pojazdów średnio na dobę. Autostrada zbliża się do progu przepustowości. Jak powiedział prezes Stalexportu Emil Wąsacz, teraz jest najlepszy moment do rozbudowy drogi o trzeci pas ruchu w każdym kierunku. Przeprowadzenie inwestycji teraz nie spowodowałoby aż takich zakłóceń w ruchu, jak w momencie zapełnienia się autostrady. Prezes zaznaczył, że rozbudowa A4 wiązałaby się z bardzo dużymi nakładami finansowymi, których nie ma w umowie koncesyjnej.
- W związku z powyższym myśmy niejednokrotnie sugerowali stronie publicznej, że jesteśmy otwarci na budowę trzeciego pasa, pod warunkiem rekompensaty - głównie o wydłużenie czasu koncesji. Nie spotkało się to specjalnie z zainteresowaniem. Uważam to za nieroztropne, bo kiedy już jest autostrada przepełniona, a budowa trzeciego pasa niewątpliwie zakłóci ruch, to będzie dodatkowe utrudnienie. Ale do tanga trzeba dwojga. My od wielu lat wielokrotnie deklarowaliśmy, że jesteśmy gotowi, natomiast wprost z zapisów umowy takiego obowiązku obligatoryjnego w stosunku do nas wyciągnąć nie można. Jesteśmy ciągle otwarci, aczkolwiek w takiej atmosferze politycznej, jaka istnieje, nie sądzę, aby to nastąpiło.
Obym się mylił, byłbym bardzo zadowolony. Krótko mówiąc to jest ostatni dzwonek, kiedy powinno się budować trzeci pas, obiektywnie rzecz biorąc, ze względów techniczno-ruchowych. Odkładanie tego na okres pokoncesyjny nie jest dobrym rozwiązaniem - powiedział Wąsacz.
Stalexport Autostrada Małopolska posiada koncesję z 1997 roku i obowiązuje do 2027 roku.
Przedstawiciele spółki byli też zapytani o infrastrukturę towarzyszącą, głównie miejsca obsługi podróżnych, których brakuje. Zwłaszcza parkingi przy punktach poboru opłat są ubogie w udogodnienia.
- Zwykle parkingi przy punktach poboru opłat nie są rozbudowywane, one służą tylko tym, którzy muszą się zatrzymać. Natomiast niewątpliwie miejsc parkingowych brakuje.
I jednym z zadań, które będziemy teraz podejmować jest budowa MOP-ów tak zwanej pierwszej kategorii. To są MOP-y, na których nie ma stacji benzynowej, nie ma tej bogatej infrastruktury, za to jest duża liczba miejsc parkingowych, jest toaleta, są stoliki, zadaszenia, by można było zjeść posiłek, toalety, oczywiście takie, w których kierowcy tirów będą mogli wziąć prysznic, itd. I tego typu infrastruktura będzie powstawać na naszej autostradzie. Trwają właśnie ustalenia ze stroną publiczną co do szczegółów – poinformował Paweł Kocot, członek zarządu Stalexport Autostrada Małopolska, dyrektor techniczny.
Spółka podała też informacje o wynikach finansowych.
- Podajemy te informacje, ponieważ powszechnie się uważa, że całość środków za płatności trafia do koncesjonariusza. Tymczasem największą część, około 53 proc. odprowadzamy do Skarbu Państwa w postaci podatków i innych danin wynikających z umowy koncesyjnej – powiedział Emil Wąsacz.
Ubiegłoroczny zysk grupy kapitałowej Stalexport Autostrady, której częścią jest spółka SAM, wyniósł 186,4 mln zł. Prowadzona przez należącą do grupy spółkę SAM działalność, polegająca na zarządzaniu i eksploatacji koncesyjnego odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków, ma najistotniejszy wpływ na skonsolidowany wynik grupy.
Wiceprezes SAM, dyrektor finansowy Mariusz Serwa mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że spółka odprowadza znaczne kwoty na rzecz Skarbu Państwa. Wynikają one m.in. z należnego z tytułu poboru opłat podatku VAT (w latach 2016-17 138,7 mln zł, w 2018 r. - 76,7 mln zł, a w trzech kwartałach br. - 60,7 mln zł.
Spółka płaci też podatek dochodowy (odpowiednio 42,1 mln zł, 3,4 mln zł i 13,6 mln zł); nadto w latach 2016-18 spłaciła zobowiązania z tytułu koncesji (refundacja kredytu zaciągniętego przez Skarb Państwa w okresie przedkoncesyjnym - ogółem 222,9 mln zł).
Obecnie SAM odprowadza płatności na rzecz Skarbu Państwa - rozpoczęte w 2018 r. i przy rentowności projektu przewidziane do zakończenia umowy koncesyjnej w 2027 r. W 2018 r. płatność ta wyniosła 5,9 mln zł, a w trzech kwartałach br. - 88,8 mln zł. - Sądzę, że jeżeli projekt będzie funkcjonował z powodzeniem, za 2020 r. zobaczycie tu państwo jeszcze większe cyfry - ocenił Serwa.
Tagi: A4, autostrada, Stalexport
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Pięć lat rekordowych inwestycji. Tak zmienia się Park Śląski w Chorzowie
698Remont gierkówki w woj. śląskim: przebudowa drugiego odcinka DK91 na finiszu
662Najlepsze inwestycje w Katowicach: znamy laureatów Rankingu Inwestycji 2023!
564Przy S1 w Bielsku-Białej ruszyła budowa największego parku handlowego w regionie
562Bariery formalne pokonane. Electromobility Poland ma zgodę na budowę fabryki Izery
530Ponad 200 mieszkań w sąsiedztwie Spodka. W Katowicach powstanie wieża mieszkaniowa
+3 / -0Nowa inwestycja na obszarze KSSE w Bytomiu. Hala magazynowo-produkcyjna za 24 mln zł
+1 / -0Co dalej z CPK w Śląskiem? "Nikt nie podważa konieczności budowy linii Katowice-Ostrawa"
+0 / -1Najlepsze inwestycje w Katowicach: znamy laureatów Rankingu Inwestycji 2023!
+0 / -1Koniec z osuwiskiem pod Żywcem. Rusza naprawa fragmentu drogi S1 w Lalikach
0Katowice. Dziesiątki chętnych na mieszkania TBS na lodzie. Miasto przegrało w sądzie
0Remont za 9 mln zł. Szpital Murcki w Katowicach otworzył odnowiony budynek administracji
0Przy S1 w Bielsku-Białej ruszyła budowa największego parku handlowego w regionie
0Śląskie z jedną z najlepszych ofert deweloperskich w Polsce. Biją nas tylko Warszawa i Łódź
0
~Dariusz Zawadzki 2019-12-05
13:08:30
Witam jak państwo polskie mogło potpisać koncesje na 30 lat złodziejstwo w biały dzień a teraz chcą kolejnych lat za wybudowanie jednego pasa i zaś brać kase za fri