Rybnik długo czekał na pierwszego mieszkańca, który przyszedł na świat w 2024 roku. Dopiero 2 stycznia przed południem urodziła się rybniczanka — Marcelinka.
Pierwsze dziecko w Rybniku urodziło się dopiero dzisiaj (2 stycznia). Poprzez cesarskie cięcie na świat przyszła córka Pauliny i Łukasza, mieszkańców dzielnicy Ligota.
Marcelina, bo tak ma na imię, waży 2680 g, mierzy 51 cm i dostała 10 punktów w skali Apgar. Urodziła się o godzinie 11.53, poprzez cesarskie cięcie.
- Wiedzieliśmy, że poród będzie przez cesarskie cięcie. Trochę się naczekałam, ale na dzisiaj było zaplanowane cięcie ze wskazań medycznych i dzisiaj pojawiła się nasza córeczka — mówiła szczęśliwa Paulina.
Przyszła mama do końca ciąży dobrze się czuła, o czym najlepiej świadczy fakt, że sylwestrową noc spędziła w gronie znajomych.
- Sylwestra spędziliśmy jeszcze u znajomych. Wróciliśmy około 1.00, poszliśmy spać i rano pojechaliśmy do szpitala. Do końca czułam się dobrze. Termin porodu, gdybym miała rodzić naturalnie, miałam wyznaczony na jutro — tłumaczy mama pierwszego dziecka urodzonego w Rybniku w 2024 roku.
Radości i szczęścia nie ukrywał również świeżo upieczony, lekko speszony ojciec.
- Bardzo dobrze się czuję. Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe. Na nic się nie nastawiam, zobaczymy, jak to dalej będzie — mówił Łukasz, trzymając na rękach córeczkę.
Jak zdradzili rodzice, imię dziecka wybierał ojciec. Małżonkowie ustalili, że dla dziewczynki imię wybierze tata, a dla syna, mama. Miała być córeczka, więc przyszły ojciec zaczął "poszukiwania" imienia. Szybko padło na Marcelinę.
- Byliśmy w górach na weselu i była tam dziewczynka o imieniu Marcelinka. Łukasz grał z nią w piłkę, bawił się i wtedy powiedział, że jego córka będzie miała takie właśnie imię — zdradza Paulina.
Całej trójce życzymy dużo zdrowia!
Tagi: Rybnik, pierwsza rybniczanka 2024, poród, dziwczynka, córka, WSS nr 3 w Rybniku, urodziła się dziewczynka
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia w Lyskach. Nie żyje 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca w ciężkim stanie (zdjęcia)
53374Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
44741Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
33699Policyjny radiowóz w rowie. Kierowcy pytają; jak to się stało? (wideo)
29231Obrażenia były zbyt rozległe. 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu
25190Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+322 / -19Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+428 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -2A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+259 / -102Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Mateusz Morawiecki na spotkaniu PiS w Rybniku. "Pełną parą zaczynamy kampanię do Europarlamentu"
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
34W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
32"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
23Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Pitergas 2024-01-03
20:44:33
Szanowne Panie decydujące się na rodzenie w rybnickim szpitalu, naprawdę ciężko mi was zrozumieć. Dlaczego tu?... mając tak blisko do nieporównywalnie lepszych porodówek np:
w Wielospecjalistycznym w Gliwicach,
w Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu,
w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach,
*kolejność wg odległości
~krycha12 2024-01-08
12:46:45
Nie wiem czy na tym oddziele się coś zmieniło .bo ja rodziłam 6 lat temu tam w sobotę 11 godzin. Błagałam i prosiłam o cesarkę ,której mi odmówiono .W końcu syn znalazł się w Katowicach a potem miesiąc w Warszawie- nigdy tego nie zapomnę!!!